Pobili kolegę dla 250 zł

Dwóm 19-latkom z Chocianowa grozi nawet 15 lat więzienia za pobicie kolegi. Jak ustalili śledczy, do pobicia doszło w nocy z 1 na 2 lutego bieżącego roku.

– 1 lutego, ok. godz. 23 poszkodowany mężczyzna poszedł do sklepu, na placu Wolności w Chocianowie spotkał trzech mężczyzn, wśród nich byli obaj oskarżeni – informuje Liliana Łukasiewicz, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Legnicy. – Mężczyźni poszli do pizzerii, tam poszkodowany dał im pieniądze na piwo, sam wypił inny napój.

Młody mężczyzna nie zdawał sobie sprawy, że jego towarzysze brutalnie go pobiją. Po jakimś czasie jeden z mężczyzn opuścił towarzystwo, a pozostali postanowili zmienić lokal. Poszkodowany po drodze wstąpił do domu po papierosy, wtedy też zostawił portfel.

Dlaczego pobili kolegę?

– Kiedy trzej mężczyźni szli do baru, w pewnym momencie jeden z nich podstawił nogę poszkodowanemu – relacjonuje Liliana Łukasiewicz. – Potem obaj znajomi zaczęli bić kolegę po głowie. W związku z tym, że pobity mężczyzna nie miał przy sobie portfela, napastnicy zabrali mu telefon, kurtkę i plastikową papierośnicę. Wartość tych przedmiotów oszacowano w sumie na 250 zł.

Ich ciosy były bardzo silne. Lekarze stwierdzili u pobitego wieloodłamkowe złamania czaszki, oczodołu, szczęki i nosa. Prokurator prowadzący sprawę, w tym przypadku uznał, że działania napastników realnie zagrażały życiu poszkodowanego mężczyzny.

Bartłomiej Ł., jeden z oskarżonych o pobicie kolegi częściowo przyznał się do winy, ale stwierdził, że to poszkodowany pierwszy go uderzył i tak doszło do bójki.

Drugi z napastników, Arkadiusz D. winę za bójkę również usiłował zrzucić na pobitego chłopaka. W toku śledztwa poszkodowany również zmienił swoje zeznania, winą za swój stan obarczając tylko Arkadiusza D.

Prokurator przesłuchał jednak lekarza, który zajmował się pobitym chłopakiem. Zeznał on, że tuż po zdarzeniu poszkodowany mówił, że został pobity przez dwóch sprawców.

– Dodatkowo na kurtce Bartłomieja Ł. znaleziono ślady DNA poszkodowanego mężczyzny – dodaje prokurator Łukasiewicz.

Sprawcy pobicia zostali tymczasowo aresztowani. Za to, że pobili kolegę grozi im wyrok od trzech nawet do 15 lat więzienia. Sprawę rozpozna Sąd Okręgowy w Legnicy.