Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Zakochana nastolatka okradła babcię, by wykupić ukochanego w Zakładu Karnego w Głogowie

RED
Wnuczka wywabiła babcię z domu, a w tym czasie jej kolega ukradł z jej mieszkania 80 tys. zł oszczędności. Pieniądze były potrzebne na zapłatę grzywny ukochanego, który siedział za kratkami w Głogowie.

Mówią, że miłość jest ślepa i najwyraźniej w przypadku 19-latki z Polkowic to powiedzenie się sprawdziło. Wnuczka z pomocą kolegi postanowiła ukraść babci oszczędności, a wszystko po to, żeby jej chłopak opuścił zakład karny.

Plan się powiódł, ale potem nie wszystko poszło po ich myśli, bo w sprawę włączyli się polkowiccy funkcjonariusze, którzy odzyskali znaczną część ze skradzionych pieniędzy.

19-latka potrzebowała 5,4 tysiąca złotych, żeby wykupić swojego chłopaka z głogowskiego więzienia, gdzie przynajmniej do lipca bieżącego roku 29-latek miał odbywać karę pozbawienia wolności. Odsiadka mogła ulec skróceniu, ale tylko wtedy, gdyby znalazły się pieniądze na spłatę grzywny.

Zakochana nastolatka wpadła więc na pomysł, by zorganizować całą kwotę na wykupienie ukochanego zza krat. Wiedziała, że jej babcia ma oszczędności i opracowała plan okradzenia staruszki.

- Nierozsądna wnuczka wywabiła babcię z mieszkania pod pretekstem wyciągnięcia roweru z piwnicy - informuje Przemysław Rybikowski, oficer prasowy polkowickiej komendy policji. - Podczas gdy 73-latka z wnuczką próbowały wyciągnąć jednoślad, jej wspólnik, który podjął się kradzieży, zabrał z mieszkania seniorki 80 tysięcy złotych.

Sprawcy podzielili się łupem po połowie i ruszyli do Głogowa, żeby z miejscowego więzienia wykupić trzeciego z bohaterów tej historii.

29-latek po wyjściu za więzienną bramę ostatecznie dowiedział się skąd pochodziły środki i tu sprawy zaczęły się komplikować.

- Nieporozumienie pomiędzy zakochanymi spowodowało, że obydwoje zawitali pod drzwi okradzionej 73-latki z przeprosinami i częścią gotówki do oddania - dodaje oficer prasowy.

Co ciekawe, resztę skradzionej kwoty, oprócz zapłacenia grzywny i na zakupy, zachowali na wspólną przyszłość, a ta, jak się za chwilę miało okazać, wcale nie malowała się w różowych barwach.

Niestety, choć wyrzuty sumienia odezwały się we wnuczce i jej ukochanym, to było już na nie za późno. Na tym etapie w sprawę byli już zaangażowani polkowiccy funkcjonariusze, którzy namierzyli i zatrzymali zakochaną parę.

Ostatecznie polkowickim kryminalnym udało się odzyskać blisko 58 tysięcy złotych i zebrać materiał dowodowy, który pozwolił przedstawić zatrzymanym zarzuty.

- Przy 29-latku, który usłyszał zarzut paserstwa, funkcjonariusze znaleźli ponadto 30 porcji handlowych marihuany i 36 działek metamfetaminy, natomiast 19-letnia polkowiczanka odpowie za kradzież - wylicza Przemysław Rybikowski.

Obydwojgu grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności.

Polkowiccy policjanci nadal prowadzą zakrojone na szeroką skalę czynności zmierzające do zatrzymania ostatniego z uczestników opisanego przestępstwa.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Zakochana nastolatka okradła babcię, by wykupić ukochanego w Zakładu Karnego w Głogowie - Głogów Nasze Miasto

Wróć na polkowice.naszemiasto.pl Nasze Miasto