Plany władz miasta zakładają stworzenie miejsca, gdzie każdy potrzebujący znajdzie pomoc specjalisty - bez względu na to czy to będzie psycholog czy psychiatra czy terapeuta z innej dziedziny. Pomysłodawcy wskazują na wiele problemów natury psychicznej, z którymi obecnie borykają się dzieci i młodzież. Jednak niewiele jest miejsc i lekarzy, którzy są w stanie im pomóc. Niebawem ma to się zmienić.
- Mamy projekt Dolnośląskiego Centrum Zdrowia Psychicznego w Lubinie - zapowiedział prezydent Lubina Robert Raczyński. - Nie budujemy tylko szpitala, budujemy system, którego nie ma nikt w Polsce. Szpital będzie tworzony etapami. Najpierw powstanie poradnia, w której będą pracowali terapeuci. Drugim krokiem będzie specjalistyczna przychodnia, a na końcu otwarty zostanie oddział szpitalny - dodaje.
Autorką i pomysłodawczy-nią tego projektu jest Mariola Kośmider. Przekonuje ona, że taki ośrodek jest niezbędny. Zgodnie z założeniami ma on powstać do 2023 roku.
- Jeżeli mówimy o statystykach to 20 procent dzieci i młodzieży w wieku do 19 roku życia wymaga opieki i wsparcia psychologicznego. Jeżeli mówimy o skali całego kraju jest to około 700 tysięcy młodych ludzi, którzy w różnych ośrodkach są zapisani jako osoby korzystające z pomocy, zakłada się, że drugie tyle tej pomocy potrzebuje - wylicza Mariola Kośmider. - Gdy mówimy o samym Dolnym Śląsku to jest to około 50 tysięcy dzieci i młodzieży, a w samym powiecie lubiński to około 1,7 tysiąca dzieci, które wiemy, że z takiego wsparcia korzysta, zakłada się, że drugie tyle takiego wsparcia potrzebuje.
Mariola Kośmider uczula jednak, że ośrodek, który ma powstać w Lubinie nie będzie typowym szpitalem psychiatrycznym. Pierwszy kontakt z dziećmi i młodzieżą będą mieli psycholodzy i pedagodzy pracujący w poradni, do której zgłoszą się potrzebujący.
- Nowy system opieki nad dzieckiem opierać się będzie przede wszystkim na wsparciu pedagogicznym i psychologicznym - wyjaśnia Kośmider. - Lekarz psychiatra pojawia się dopiero w momencie kiedy ci psycholodzy, pedagodzy i innego rodzaju terapeuci nie będą w stanie pomóc dziecku i zajdzie potrzeba by wdrożyć wsparcie farmakologiczne lub oddać dziecko do szpitala. Cały zaprojektowany przez nas system jest budowany po to, by nie dochodziło do sytuacji, w której dziecko jest azylowane.
Jak zapewnia Mariola Kośmider, Dolnośląskie Centrum Zdrowia Psychicznego, które zgodnie z planami powstanie przy ulicy 1 Maja, w miejscu obecnej siedziby lubińskiego LOKu, zapewni takie warunki, że nie braknie specjalistów, którzy będą chcieli tu pracować.
- Obecnie mamy lokalnie grupę specjalistów, którzy już w tym roku są gotowi podjąć działania w związku z naszym centrum. Planujemy, że zacznie ono w pełni działać w 2023 roku, a do tego czasu kadra przejdzie wszelkie niezbędna szkolenia - dodaje Kośmider.
Wyniki II tury wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?