Mecz, który był bardzo istotny z uwagi na walkę o bezpośrednie miejsce w tabeli, od początku ułożył się bardzo źle dla czarno-zielonych, którzy już po dwudziestu minutach przegrywali 0:2.
- Wszystkie bramki straciliśmy po indywidualnych błędach zawodników. Sami stworzyliśmy Sandecji sytuacje do zdobywania bramek. Na to nałożyła się fatalna skuteczność w ataku. Tworzyliśmy sporo sytuacji, ale po niektórych nieudanych wykończeniach aż łapaliśmy się za głowę - relacjonuje trener Nowak. - Taki mecz czasem się zdarza. Mamy nadzieję, że już w najbliższym spotkaniu w Niecieczy uda nam się zrehabilitować za tę porażkę, choć wiemy, że nie będzie to łatwe - dodaje.
Sandecja Nowy Sącz - Górnik Polkowice 3:0 (2:0)
Bramki: Kukol 5, 20, Woźniak 72
Górnik: Szymański, Kokoszka, Brezničan, Pokorný, Opałacz, Piotrowski, SalamońskiI, Chyła (46 Tumicz), Wacławczyk (80. Szuprytowski), Ałdaś (67 Bancewicz), Piątkowski.
MECZ Z PERSPEKTYWY PSA. Wizyta psów z Fundacji Labrador
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?