Projekt trwał od lutego zeszłego roku i mogły w nim wziąć udział osoby bezrobotne, które chciały rozpocząć własną działalność. W sumie było ich 10. Każda otrzymała po 40 tys. zł dotacji. Poza tym, przez pół roku dostawała po 1126 zł tzw. wsparcia pomostowego, np. na opłacenie składek ZUS-u. Nowa firma musiała działać przez co najmniej rok. Jedną z takich osób jest Beata Spychaj, która założyła Hotel dla psów i koni w Bieńkowie, kolo Grębocic. Cały projekt kosztował 800 tys. zł i był współfinansowany przez Unię Europejską.
Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?