Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Polkowice lepsze od głogowian

Paweł Witkowski
- W futbolu tak jest. Może nie iść, może być źle, a jedna sytuacja potrafi wszystko odwrócić. Tego dnia było podobnie - mówił trener KS Polkowice Adam Buczek tuż po meczu 5. kolejki II ligi w Głogowie. Czarno-zieloni zwyciężyli aż 3:1, mimo że po półgodzinie gry to gospodarze prowadzili.

- Futbol jest okrutny - mówił trener Chrobrego. - W pierwszej połowie trochę więcej utrzymywaliśmy się przy piłce, mieliśmy też lepsze sytuacje. Wyszliśmy na drugą i do momentu strzelenia bramki graliśmy naprawdę dobrze, szybko, posiadaliśmy inicjatywę. Wtedy dajemy prezent... Piłka dograna wprost pod nogi autora bramki, później zupełnie niepotrzebny faul w niegroźnej sytuacji i 1:2… Wynik co prawda wskazuje na to, że łatwo przegraliśmy, jednak to my powinniśmy wygrać. Inicjatywa i sytuacje były po naszej stronie. Próbowałem reagować, stąd zmiany, lecz po nich gra zrobiła się za bardzo szarpana. Oddaliśmy te punkty. Nie wolno dawać takich prezentów. Jednak jestem przekonany, że teraz w chłopakach będzie duża sportowa złość, więc do Jarocina pojedziemy po komplet trzech punktów, które dziś straciliśmy nawłasne życzenie - dodaje.

Pomarańczowi z Jarotą zagrają w sobotę o godz. 17. O tej samej porze polkowiczanie podejmą przy ul. Kopalnianej lidera zachodniej grupy II ligi - Bytovię Bytów.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na polkowice.naszemiasto.pl Nasze Miasto