Młoda kobieta wsiadła do taksówki w Lubinie i zażądała kursu do Głogowa. Przy stacji paliw koło Polkowic poprosiła, by kierowca tam zjechał. Po wyjściu z samochodu zaczęła uciekać. Ale taksówkarz ją złapał.
Być może 21-latka uciekłaby, ale po drodze natrafił na ogrodzenie. Była kompletnie pijana. Badanie na zawartość alkoholu wykazało w jej organizmie blisko 2 promile. Nie miała również przy sobie żadnych pieniędzy aby uregulować należność za przejazd. Teraz za swój czyn odpowie przed sądem. Wyłudzenie przejazdu taksówką podlega karze aresztu, ograniczenia wolności albo grzywny.
Wideo
Precz z Zielonym Ładem! - protest rolników w Warszawie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!