Polkowiccy policjanci trafili na ślad mężczyzny razem z psem tropiącym. 97-latek był w dobrej kondycji i nie opuszczał go humor. Został przewieziony do szpitala.
Przed wyjściem powiedział najbliższym, że wybiera się grzyby w rejon lasów przy Dzikowie. Kiedy do późnego wieczora nie wrócił do domu, rodzina zgłosiła policji jego zaginięcie.
Szukało go kilkudziesięciu funkcjonariuszy, ale w nocy nie udało się odnaleźć mężczyzny. Dopiero nad ranem, gdy przygotowany był już do poszukiwań śmigłowiec, policjanci razem z ochotnikami ze straży pożarnej, odnaleźli zaginionego.
Jak postępować, aby chronić się przed bólami pleców
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?