List intencyjny dotyczy konkretnie inwestycji Funkcjonalnego Obszaru Interwencji (FOI) Legnicko-Głogowskiego Okręgu Przemysłowego w ramach Kontraktu Dolnośląskiego. List intencyjny podpisali: Robert Raczyński, prezydent Lubina, Jan Zubowski, prezydent, Głogowa, Andrzej Krzemień, wójt gminy Głogów, Tadeusz Krzakowski, prezydent Legnicy, Waldemar Kwaśny, wójt gminy Miłkowice, Renata Dembek, wiceburmistrz Polkowic i Krzysztof Wołoszyn, wójt gminy Żukowice. Podpisu nie złożyła tylko Irena Rogowska, wójt gminy wiejskiej Lubin. – Mam kilka wątpliwości – powiedziała nam Irena Rogowska. – Chcę, na przykład, wiedzieć, czy pociągi będą przez naszą gminę tylko przejeżdżać, czy także będą się zatrzymywać.
Wójt zapewniła, że jak otrzyma odpowiedź na swoje pytania, to podejmie decyzję o podpisaniu listu. Ale Robert Raczyński już zapowiedział, że poinformuje mieszkańców miasta i powiatu lubińskiego, że jest ona przeciwna kolejowej inwestycji w tym rejonie.
– Od lat mówi się o komunikacji kolejowej między Legnicą, Lubinem, Polkowicami i Głogowem – stwierdził prezydent Raczyński. – Tu mieszka około 350 tysięcy ludzi. Kolej umożliwi walkę o dużych inwestorów zagranicznych. I będzie łatwiej o pracę – dodał.
Inwestycja będzie realizowana i jest to ostatni moment, by starać się o unijne dofinansowanie.
Odcinek Legnica - Lubin ma być zmodernizowany. Tak samo jak Lubin-Polkowice, to obecnie przemysłowa linia należąca do spółki KGHM Pol- Miedź Trans.
– Odcinek z Polkowic do Nielubi trzeba będzie dopiero zbudować – powiedziała nam Renata Dembek.
Szczegóły całej inwestycji będą ustalane w najbliższych miesiącach. List intencyjny jest pierwszym krokiem w tym kierunku.
Otwarcie sezonu motocyklowego na Jasnej Górze
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?