„Leśna Górka” w Przemkowie - moc atrakcji i feryjna kuźnia talentów

Na ostatni tydzień wypoczynku do Centrum Aktywności „Leśna Górka" w Przemkowie przyjechały dzieci z Wrocławia, Lubina, Głogowa, Polkowic. Są nawet te miejscowe – z Przemkowa i okolicznych wsi.
W sumie w trzech tygodniowych turnusach z atrakcyjnego i aktywnego wypoczynku skorzystało 150 dzieci z Lubuskiego i Dolnego Śląska. Ale to dopiero początek tego, co się będzie tam działo w tym roku.

- Tu jest super! - mówili nam uczestnicy zajęć w przemkowskiej „Leśnej Górce”. Nic dziwnego, że się podoba, bo organizatorzy przygotowali moc atrakcji.

Program ferii był ciekawy i zaplanowany tak, by każdego dnia na dzieci miały całodniowe, różne tematycznie warsztaty: „Planety, rakiety, o rety!”, „Akademia sztuk estradowych”, „Walizka pełna wakacji”, „Przygoda – przyroda” i „Wynalazki naukowe czary – mary”.
W każdym tematycznym bloku sporo się działo, zapraszano też ciekawych gości. Dzieci uczyły się m.in. emisji głosu, jak się zachować przed kamerą. Poznawały zwyczaje i życie ludzi w egzotycznych krajach, a przy okazji szacunku do odmiennych kultur. Razem z zaproszonym gościem poznawały język włoski, malowały obraz, a potem wspólnie przygotowały i upiekły pizze.
Było też spotkanie z dziennikarzem i warsztaty z pisania materiałów prasowych.

- Wielką atrakcją były warsztaty o planetach i rakietach. W pierwszej części opowiadamy o kosmosie, o tym co w nim się dzieje, jakie są planety i wiele związanych z tym ciekawostek – wyjaśnia Paweł Krawczonek, dyrektor Centrum Aktywności „Leśna Górka”. - Druga część to pokaz reżyserów i ich wizji na temat życia na innych planetach czyli jak kręcono na przykład „Avatara”. Potem jest wycieczka po lesie, w którym dzieci szukają śladów z kosmosu na naszej planecie i analizujemy różne znalezione kamienie. Ale największym hitem są dla nich specjalne okulary Wiar, które przenoszą je do wirtualnej rzeczywistości w kosmosie. Dzieci odwiedzają stację kosmiczną i oglądają różne planety. Zainteresowanie jest tak duże, że będziemy prosić pana starostę o koleje takie okulary – przyznaje.

W planie jest jeszcze wyjazd do Zielonej Góry do Centrum Nauki Keplera i wizyta na basenie, a ostatni dzień feryjnego turnusu zaplanowano głównie w terenie, bo blok nazywa się „Przyroda – przygoda”.

Ferie były prawdziwym sprawdzianem dla nowego, przygotowanego dla dzieci bloku warsztatów. Składająca się z sześciu osób kadra nauczycielka udowodniła, że świetnie sobie poradziła z zadaniem.

Zajęcia w takiej, ale i rozbudowanej formie są zaplanowane na turnusy wakacyjne. A trzeba dodać, że na letni wypoczynek jest już „zaklepanych” 400 miejsc.

- Warsztaty będą stałą pozycją „Leśnej Górki”. Na takie wybrane zajęcia, choćby jednodniowe, mogą do nas przyjeżdżać uczniowie z różnych szkół. Zresztą mamy już takie zamówienia – dodaje Paweł Krawczonek.

Dyrektorowi zależy, by „Leśna Górka” stała się też miejscem weekendowych pobytów dla całych rodzin. Gdy dzieci będą zajęte zabawą, rodzice mogą wówczas delektować się otoczeniem i spróbować ekologicznych potraw, które mają być tam sprzedawane.
Jesienią z kolei, planowane są jeszcze dwa turnusy- rehabilitacyjny dla dzieci z nadwagą oraz dla zmagających się z depresją.
Prawdziwym hitem ma być impreza o nazwie Sylwester dla dzieci. Dwudniowy pobyt w „Leśnej Górce” to propozycja dla rodziców, którzy sami chcą iść na bal, a nie mają z kim zostawić swoje pociechy. Podobno są już chętni na zaklepanie miejsca.

Najlepszą wizytówką tego miejsca są słowa Pawła Krawczonka.
- Gdy rodzice pytają mnie, czy są łazienki w pokojach, to mówię, że nasz hotel jest pięciogwiazdkowy pod kątem opieki nad dzieckiem, ale łazienek w pokojach nie ma i telewizorów też nie - mówi z pełna powagą dyrektor.