Chcą podwyżek w Volkswagenie

Przede wszystkim domagamy się podwyżki o 350 zł dla każdego pracownika, podniesienia świadczenia urlopowego z 80 na 90 proc. wysokości wynagrodzenia w tym roku i do 100 proc. w przyszłym roku oraz systemu bonusowego, jako alternatywy do udziału w zyskach. Ale nie mniej niż 2600 złotych – wymienia najważniejsze żądania Dariusz Dąbrowski, przewodniczący Związku Zawodowego Solidarność w VW MP. Firma działa w polkowickiej części Legnickiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej.
Żądania przedstawiono wczoraj zarządowi, wyznaczając termin ich realizacji do 14 maja. – Jeżeli nie zostaną spełnione, to wejdziemy w spór zbiorowy – wyjaśnia szef związku. – Załoga jest zdeterminowana.
Dąbrowski dodaje, że średnia płaca w zakładzie wynosiła w ubiegłym roku około 2600 zł, w tym roku, z nadgodzinami, ponad 3000 zł. Twierdzi też, że wcześniej płace rosły szybciej, ale potem zostały zahamowane, choć produkcja stale rośnie.
Negocjacje trwają od 20 marca. – Nadszedł czas, by załodze Volkswagen Motor Polska przywrócić entuzjazm pracy i satysfakcję sprzed kilku lat – rzucili hasło związkowcy.
– Zarząd wypowie się na ten temat dopiero po zakończeniu negocjacji – powiedział nam wczoraj Tomasz Serafin, rzecznik Volkswagen Motor Polska.
– Nam nie chodzi o zadymę – zapewnia Dariusz Dąbrowski. – Mam nadzieję, że się dogadamy.
Z liczącej ponad 1100 osób załogi Volkswagena, 860 należy do Solidarności.