Poświadczenie nieprawdy, czy zwykła pomyłka głogowskiego komornika?

Jak donosi legnicki portal, w maju tego roku Robert Bury złożył oświadczenie majątkowe za rok 2019, w które wpisał 1710 udziałów w KL Serwis. Dziennikarze ustalili, że aktualny odpis z Krajowego Rejestru Sądowego różni się od danych z oświadczenia, bo według KRS komornik do dziś zachowuje w spółce KL Serwis 2212 udziałów o łącznej wartości 1 106 000 zł.
„14 lipca 2020 r. sąd rejestrowy dokonał zmiany we wpisie dotyczącym KL Serwis, ale dotyczyła ona roszad personalnych w organach spółki, a nie przepływów kapitału między jej udziałowcami. Z porównaniu obu dokumentów wynika teza, że aby wykazać się dopełnieniem obowiązku wynikającego z art 33.1 ustawy o komornikach Robert Bury celowo poświadczył nieprawdę. Zrobił to świadom odpowiedzialności karnej, jaka grozi funkcjonariuszom składającym fałszywe oświadczenia majątkowe” - czytamy w materiale, w którym opublikowano także przeczące sobie wzajemnie dokumenty, tzn. aktualne oświadczenie majątkowe Roberta Burego i aktualny odpis dotyczący spółki KL Serwis z KRS.

Wyjaśniamy, że według wspomnianego wyżej art. 33.1 ustawy z dnia 22 marca 2018 r. o komornikach sądowych, komornik nie może posiadać w spółce prawa handlowego więcej niż 10 proc. akcji lub kapitału zakładowego. Komornicy mieli rok na dostosowanie się do tego przepis. Głogowski komornik Robert Bury, który zastępuje komornika Rafała O. z Kancelarii Komorniczej przy Sądzie Rejonowym w Legnicy, również powinien to zrobić.
Niezależne od tego, 1710 udziałów, które Robert Bury wpisał do oświadczenia majątkowego za rok 2019, też przekracza dozwolony w ustawie 10-procentowy limit. Dozwolony byłby pakiet 1701 udziałów.

Według ustawy z dnia 22 marca 2018 r. o komornikach sądowych, informacje zawarte w oświadczeniu majątkowym są jawne, także co do imienia i nazwiska, z wyjątkiem danych adresowych, informacji o miejscu położenia nieruchomości, a także informacji umożliwiających identyfikację ruchomości komornika. Art. 32.8.3 [Oświadczenie majątkowe] czytamy:
„Oświadczenie majątkowe składa się pod rygorem odpowiedzialności karnej za złożenie fałszywego oświadczenia. Składający oświadczenie jest obowiązany do zawarcia w nim klauzuli o następującej treści: "Jestem świadomy odpowiedzialności karnej za złożenie fałszywego oświadczenia.". Klauzula ta zastępuje pouczenie organu uprawnionego do odebrania oświadczenia o odpowiedzialności karnej za złożenie fałszywego oświadczenia.”

Oświadczenie majątkowe komornik składa prezesowi właściwego sądu apelacyjnego. W tym przypadku prezesowi Sądu Apelacyjnego we Wrocławiu.

Poprosiliśmy Roberta Burego o wyjaśnienie, dlaczego w jego oświadczeniu znalazły się wskazane przez legnicki portal nieprawidłowości. W podpowiedzi, którą otrzymaliśmy czytamy:
„Zgodnie z umową KL Serwis Sp. z o.o. na sprzedaż udziałów wymagana była zgoda wspólników, wystąpiłem o taką zgodę. Uchwałą podjętą na mój wniosek w dniu 12 listopada 2019r. Wspólnicy spółki, na nadzwyczajnym zgromadzeniu spółki KL Serwis wyrazili zgodę na sprzedaż przeze mnie, tak aby ostateczna liczba posiadanych przeze mnie (udziałów – dop. red.) nie przekraczała 10 % kapitału zakładowego wynoszącego 17010 udziałów. Udziały zostały przeze mnie zbyte pozostałym wspólnikom w dniu 20 grudnia 2019 r. Z ogólniej liczby 17010 udziałów 10 % wynosi 1701, jednak w oświadczeniu majątkowym popełniłem tzw. „czeski” błąd wpisując liczbę 1710. Błąd ten został naprawiony niezwłocznie po dostrzeżeniu” - wyjaśnia Robert Bury dodając, że przecież pomyłki w oświadczeniach zdarzają się dość często, a poprawkę w swoim naniósł zaledwie kilka dni po złożeniu.

Czeka na zmianę wpisu w KRS

Komornik odniósł się też do różnicy pomiędzy zapisem w KRS a oświadczeniem majątkowym. Twierdzi, że gdy okazało się, że spółka nie złożyła stosownego wniosku o zmianę w KRS, sam musiał taki wniosek złożyć, co uczynił już po złożeniu oświadczenia majątkowego, a dokładnie 19 sierpnia tego roku.
„Zmiany w KRS nie są jeszcze naniesione, co zapewne nastąpi niezwłocznie po rozpoznaniu tego wniosku przez Sąd. Nadmieniam, że sprzedaż udziałów jest skuteczna z chwilą dokonania czynności, a wpis w KRS ma charakter deklaratoryjny". - napisał.

- Uważam, że cała ta sprawa to świadome działanie pewnych ludzi, którzy chcą, aby moje nazwisko, jako zastępcy Komornika Sądowego nie pojawiało się w Legnicy – twierdzi. - Nie należę jednak do osób, które dają się zastraszyć.