Daj piątaka dla zwierzaka to coroczna akcja, którą organizuje Paweł Spyt, maratończyk z Wałbrzycha o wielkim sercu. W lutym 2024 roku zakończył kolejną zbiórkę, do której sam dołożył też cegiełki. Za 5314 zł, które udało mu się zebrać, kupił specjalistyczną karmę. Pół tony suchego i mokrego jedzenia dla zwierząt ze schroniska w Wałbrzychu.
Jak przyznaje pan Paweł, w tym roku ta akcja była rekordowa, aż 101 osób wsparło jego inicjatywę. i składa podziękowania dla wszystkich ludzi, którzy pomogli.
- Serdecznie dziękuję także licznej grupie biegaczy z Warszawy, którzy bardzo mocno wsparli moją akcję. Serdecznie dziękuję także ludziom z całej Polski, a także z USA, którzy dołożyli cegiełki, wpłacając na moją zrzutkę. Była to akcja Honorowa, tzn. 100 procent dajesz, 101 procent trafia w miejsce przeznaczenia - opowiada Paweł Spyt.
Jak dodaje, w tym roku zdecydował się wesprzeć nie tylko wałbrzyskie schronisko, ale także inne cele.
- Postanowiłem zrobić coś jeszcze. Na pierwszy ogień poszły moje coroczne kalendarze Wałbrzych Polska w ilości 50 sztuk, a całkowity zysk z ich sprzedaży wpłaciłem na zbiórkę wałbrzyszanina, któremu amputowano nogi pow wypadku, a który zbierał na protezy. I w końcu to się udało - mówi pan Paweł.
Jak wylicza, za kalendarze zapłacił 1900 zł, a sprzedał je po 60 zł, co przyniosło 1100 zł ł i tyle przekazał na zbiórkę wałbrzyszanina.
- Następnie przekazałem chłopakom z Zawiszy Bydgoszcz na ich coroczną akcje Niebiesko - Czarny Mikołaj, książkę mojego autorstwa pt. "Korona Maratonów Ziemi", szalik i wlepkę Wałbrzych Polska, a zestaw ten został wylicytowany za ponad 400 zł. Taki sam zestaw przekazałem na licytacje dla wałbrzyszanki, która walczy z rakiem. Zestaw dla Sandry Bekierz wylicytowano za 80 zł - opowiada pan Paweł.
Zdecydował, że zrobi coś więcej, dlatego w Sylwestra zamiast bawić się na imprezie, kursował taksówką na terenie miasta, a całkowity zysk z tego przedsięwzięcia - 920 zł, przekazał na zbiórkę dla 2-letniego Szymona Łuczaka, który choruje na Autyzm.
- Znam dobrze tatę Szymona, Grzegorza i wiedziałem, że ta zbiórka jest w 100 procentach prawdziwa, a pieniądze trafią do osoby, która naprawdę tego potrzebuje - wyjaśnia Pan Paweł.
Jak podkreśla, nie zdecydowałby się na nagłośnienie tych akcji, liczy że dzięki temu, kolejne przedsięwzięcia będą cieszyły się jeszcze większą popularnością i uda się pomóc jeszcze większej grupie osób.
A my polecamy Państwu artykuł, którego bohaterem był pan Paweł Spyt w 2021 roku. Wrócił wtedy z Antarktydy jako zdobywca Korony Maratonów Ziemi i osoba, która promuje Wałbrzych na całym świecie. Szczegóły w tekście poniżej, warto też zobaczyć zdjęcia.
Paweł Spyt z Wałbrzycha zdobył koronę maratonów Ziemi jako jedyny Dolnoślązak i jeden z 20 Polaków. Właśnie wrócił z Antarktydy!
Zobacz też
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?