Ścieżka rowerowa z Kijewa do Jezierzyc została oddana do użytku jesienią 2020 roku. Problem w tym, że nie została ujęta w harmonogramie stałego utrzymania, więc nikt nie był odpowiedzialny za jej sprzątanie. W okresie jesiennym na trasie zalegały więc opadłe i mokre liście, które zagrażały bezpieczeństwu licznej grupy użytkowników. W lutym ubiegłego roku sprawy w swoje ręce wziął 70-letni mężczyzna, który na spacer zabrał ze sobą łopatę i zgarnął zalegające liście. W ciągu kilku miesięcy nic się nie zmieniło i jesienią problem powrócił.
- W listopadzie sytuacja była bez zmian. Kolejny raz to nagłośniłem i znów radny Romianowski złożył interpelacje w tej sprawie - mówi w rozmowie z "Głosem" Witold Markow, który zaangażował się w sprawę czystości na ścieżce pomiędzy ulicą Dąbską a Trzcinową.
Wtedy ponownie ktoś sam postanowił posprzątać fragment ścieżki i zostawił karteczkę zachęcającą do tego pozostałych użytkowników.
ZDiTM zadba o porządek na ścieżce
Od początku 2023 roku sytuacja powinna ulec poprawie, ponieważ miasto wyznaczyło spółkę odpowiedzialną za utrzymanie porządku na ścieżce rowerowej.
- Została włączona do stałego utrzymania Zarządu Dróg i Transportu Miejskiego. Będzie sprzątana raz w miesiącu - informuje Hanna Pieczyńska z ZDiTM.
To dobra wiadomość dla wszystkich użytkowników, którzy już zauważyli pierwsze efekty pracy nowego zarządcy.
- Parę dni temu byłem i faktycznie ścieżka była zrobiona na błysk. Nie wiem kiedy zostało posprzątane, ale była czysta. Przyjemnie i bezpiecznie się jechało. Fajnie, że w końcu jest to zrobione i mam nadzieję, że będzie tak regularnie - cieszy się Witold Markow.
Z ostatecznego rezultatu zadowolony jest także miejski radny, który zaangażował się w pomoc mieszkańcom w ustaleniu odpowiedzialności za ścieżkę rowerową. Pozostaje jednak pewien niedosyt.
- Szkoda, że to wszystko tyle trwało. To prosta rzecz, bo ten problem powinien być rozwiązany jedną skuteczną decyzją. Brak woli powodował, że mieszkaniec musiał wziąć sprawy w swoje ręce - komentuje Krzysztof Romianowski.
O przyczynach wydłużających odpowiednie decyzje poinformowała na początku roku Anna Szotkowska, zastępca prezydenta Szczecina.
- Konieczne był działania związane ze zmianą użytku części działek geodezyjnych, gdyż trasa rowerowa została wybudowana w części tych obszarów na działkach nie stanowiących użytek drogi - tłumaczyła.
W efekcie trzy działki zostały wytyczone i przeznaczone jako działki drogowe.
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?