Tumany kurzu podnoszą się za każdym razem gdy samochody ciężarowe i osobowe wjeżdżają z ulicy Szklanej w Metalową. Jest tak biało, że momentami nie widać nawet ulicy. Skarżą się nie tylko mieszkańcy bezpośrednio narażeni na huk i kurz. O problemie mówią też mieszkańcy innych ulic.
Ciężarówki z betonem wyruszają z samego rana.
– Wychodzę z psem o godzinie 7 rano, pół godziny później nie wytrzymałabym tego pyłu w ustach - mówi Maria Gruszczyńska.
Krystyna Furtak mieszka na parterze bloku przy ulicy Metalowej 29. W małym ogródku, przed swoimi oknami, posadziła piękne rośliny o dużych i grubych liściach.
– Podczas letnich upałów muszę myć liście, bo uginają się pod ciężarem betonowego pyłu – mówi Krystyna Furtak. – Nie mogę otworzyć okna w mieszkaniu. Jest zamknięte, ale i tak dostaje się tyle kurzu, że ze ścierką trzeba byłoby latać cały dzień. Nie daję rady sprzątać.
Władysław Strzelczyk w kuchni ma plastikowe okna. Założył je właśnie po to, żeby nie było słychać huku ciężarówek, a szczelność okien miała zapewnić, że przynajmniej w tym pomieszczeniu będzie czysto.
– Nic z tego, okna plastikowe tego nie wytrzymują - rozkłada bezradnie ręce.
Okoliczne ogrody działkowe, bezpośrednio sąsiadujące z betoniarnią, są w opłakanym stanie. Na drzewach i krzewach osiadła tak gruba warstwa kurzu, że liście nie są zielone, ale siwe. Większość właścicieli rezygnuje z ich dalszego utrzymywania.
– Sąsiad miał pszczoły, długo dbał o pasiekę, ale zostały po nich tylko puste ule - mówi Maria Gruszczyńska.
Mieszkańcy mają rozwiązanie problemu. Ciężarówki, przed wyjazdem z zakładu, mogłyby moczyć koła w wannach z wodą lub na wilgotnych matach.
– Nie ma po tej stronie ulicy kanalizacji, więc nie da się zamontować takich urządzeń – twierdzi Jarosław Morawski, kierownik zakładu Thomas Beton. - Będę rozmawiał z szefami, jak można na stałe rozwiązać ten problem.
Morawski zatrudnił pracownika, który zamiata ulicę Szklaną. To tą drogą wyjeżdżają ciężarówki i niosą pył na ulicę Metalową.
– W tamtym roku sprzątał dwa razy, po świętach wyślę go jeszcze raz – zapewnia Morawski. Jak podkreśla, przez osiem lat jego pracy w zakładzie, „nie widział, by ulica Szklana była sprzątana przez odpowiedzialne za to służby”.
- Ulica Szklana nie jest objęta stałym oczyszczaniem - mówi Marta Kwiecień- -Zwierzyńska z Zarządu Dróg i Transportu Miejskiego. - Może zostać posprzątana interwencyjnie, ale konieczne jest przeprowadzenie wizji w terenie. Należy sprawdzić czy zanieczyszczenie nie pochodzi ze względu na dojazd do budów.
Pracownicy ZDiTM przyjadą do Podjuch w najbliższych dniach.
Waszym zdaniem:
Obwodnica Metropolii Trójmiejskiej. Budowa w Żukowie (kwiecień 2024)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?