18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Skazani za handel ludźmi (ZDJĘCIA)

Agata Grzelińska fot. Piotr krzyżanowski
Zdjęcia Piotr Krzyżanowski
Skazani za handle ludźmi. W Sądzie Okręgowym zapadł dziś wyrok w sprawie handlu ludźmi, jakiego przez kilka lat dopuszczali się mieszkający w Ścinawie dwaj Rumuni i Polka.

Na trzy lata więzienia sąd skazał wczoraj Nikolae L. z Rumunii za handel ludźmi, czyli zwerbowanie i zmuszanie do niewolniczej pracy 28 obywateli rumuńskich, w tym kilku nieletnich.

Jego żonę, Polkę, Kamilę K.-L. i brata Ioana L., których uznał za współsprawców przestępstwa, sąd skazał na rok i 6 miesięcy pozbawienia wolności w zawieszeniu na 3 lata.

Wszyscy troje mają też solidarnie zapłacić pokrzywdzonym po 4 tys. zł nawiązki. Sąd orzekł też przepadek mienia rodziny L. w postaci dwóch busów, którymi przywozili Rumunów do Polski.

37-letni Nikolae L, jego żona, 31-letnia Kamila K.-L. i brat Rumuna, 33-letni Ioan L. od 2006 roku w Rumunii, w rodzinnej miejscowości zwerbowali do pracy na bazarach 28 osób, a potem w Polsce zmuszali ich do niewolniczej pracy w trudnych warunkach pod nadzorem, bez zapewnienia odpowiedniej ilości jedzenia i picia.

Sprawa ujrzała światło dzienne dopiero w czerwcu 2012 roku, gdy dwóch mężczyzn uciekło ze Ścinawy. Na dworcu kolejowym w Krakowie zostali zatrzymani przez straż graniczną i wtedy opowiedzieli o koszmarze, jaki przeżyli w Polsce.

Nikolae L., jako pracodawca, został skazany nie tylko za zbrodnię handlu ludźmi, ale także za uporczywe naruszanie praw pracowniczych.

Wyrok jest nieprawomocny.

od 7 lat
Wideo

echodnia.eu W czerwcu wybory do Parlamentu Europejskiego

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lubin.naszemiasto.pl Nasze Miasto