Policja Polkowice: zlikwidowali dziuplę

Funkcjonariusze z Polkowic przy współpracy głogowskich policjantów, w ramach działań ukierunkowanych na zwalczanie przestępczości samochodowej, zdekonspirowali szajkę przestępczą. Mężczyźni kradli samochody, by następnie demontować je i sprzedawać na części. Dziupla ulokowana była na terenie prywatnej posesji w Polkowicach. W trakcie zatrzymania aresztowano na miejscu 45–letniego właściciela parceli oraz trzech mieszkańców Lubina.

– Na miejscu przestępstwa zatrzymano 3 mieszkańców Lubina w wieku od 24 do 38 lat, którzy w chwili zatrzymania rozkręcali i rozcinali karoserie jednego ze skradzionych pojazdów – komentuje zdarzenie oficer prasowy KPP w Polkowicach Daria Solińska.

Zabezpieczono łącznie cztery samochody, w tym jeden w lubińskim garażu. Dwa z nich to samochody z terenów Rawicza i Środy Śląskiej audi A 4 oraz VW touran o łącznej wartości szacowanej na około 60 tys. złotych. Kolejne auto to reanult, którego cena rynkowa to około 37 tys. złotych. Ostatnim ze znalezionych w całości samochodów jest VW touran, którego kradzież zgłosił blisko 2 tygodnie temu pracownik kopalni. Auto po prostu zniknęło z parkingu przy jednym z szybów górniczych w Polkowicach.

Policja Polkowice: zlikwidowali dziuplę

Ponadto policja znalazła i zabezpieczyła kilkaset części samochodowych. Istnieje podejrzenie, że mogą one pochodzić z terenu całej Polski, a także z Niemiec.

St. asp. Daria Solińska informuje, że – Zatrzymani trafili do policyjnego aresztu. Już usłyszeli zarzuty – w zależności od udziału w tym procederze - kradzieży z włamaniem oraz paserstwa. Za kradzież z włamaniem grozi kara do 10 lat pozbawienia wolności, natomiast paserstwo zagrożone jest karą do 5 lat więzienia.

Śledztwo nadal trwa, a funkcjonariusze współpracują dodatkowo z policją niemiecką. Działania te mają ustalić, na jak dużą skalę działała zdekonspirowana szajka lokalnych przestępców.

Policja Polkowice: zlikwidowali dziuplę