Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Koszykówka: Jak wzmocni się CCC?

Marcin Indzierowski
Koszykarki CCC świętowały, teraz odpoczywają, a działacze już myślą o poważnych zakupach
Koszykarki CCC świętowały, teraz odpoczywają, a działacze już myślą o poważnych zakupach fot. piotr krzyżanowski
Do późnych godzin nocnych koszykarki CCC świętowały w jednym z polkowickich pubów największy sukces w historii klubu, jakim jest wicemistrzostwo Polski. Przypomnijmy, że w finale pomarańczowe uległy Wiśle Can-Pack Kraków 1-3.

- Dziewczyny zasłużyły na taką imprezę. Mam wielkie słowa uznania dla ich całorocznej pracy. W tym miejscu chciałbym też podziękować mojemu asystentowi Arkowi Rusinowi i troszczącemu się o zdrowie zawodniczek Tomkowi Ruszkowskiemu. Dziękuję też władzom i pracownikom klubu oraz naszym sponsorom. Ci wszyscy ludzie są współautorami tego sukcesu - podsumował Krzysztof Koziorowicz, trener CCC.

CCC Polkowice - serwis specjalny

W środę drużyna z Polkowic ma w planach oficjalne spotkanie kończące sezon. Po nim zawodniczki rozjadą się w swoje strony, a dla włodarzy klubu rozpocznie się czas przebudowy zespołu z myślą o kolejnym sezonie w lidze i pierwszym, historycznym występie w Eurolidze.
Jeszcze w kwietniu ma dojść do rozmów z udziałem głównych sponsorów klubu - Dariusza Miłka, prezesa spółki NG2, oraz reprezentującego gminę Polkowice burmistrza Wiesława Wabika. Głównym tematem będzie oczywiście wysokość budżetu CCC w sezonie 2011/2012.

- Pod względem finansów Wisły nie dogonimy, ale liczę na to, że dysproporcja między budżetem naszym a najlepszej drużyny w lidze nie będzie już tak wielka. Marzy nam się możliwość kontraktowania takich graczy, jak Jelena Leuczanka czy Erin Phillips, ale to są zawodniczki ze światowego topu - podkreśla Krzysztof Korsak, prezes CCC.

Zobacz cheerleaderki, które tańczą na meczach CCC (ZDJĘCIA)

Kto może wzmocnić zespół z Polkowic? Na pewno nie będzie presji przy poszukiwaniach krajowych zawodniczek, bo od nowego sezonu ma wejść w życie przepis znoszący obowiązek gry dwóch Polek przez całe spotkanie. Teraz ma być już tylko jedna.

- Z polskich zawodniczek chętnie widziałbym u nas ponownie Darię Mieloszyńską. Jeśli będzie zdrowa (końcówkę sezonu w Lotosie Gdynia straciła przez kontuzję - dop. MI), jestem skłonny podjąć z nią rozmowy - przyznaje Korsak.

Włodarze CCC będą też szukać wzmocnień pod koszem, bo na tej pozycji pomarańczowe najwyraźniej przegrywały rywalizację z Wisłą. Po kapitalnym sezonie Cheryl Ford w euroligowym Frisco Sika Brno niewykluczone są zakusy właśnie na tę dobrze znaną w Polkowicach zawodniczkę. Na tapetę może też wrócić temat Dory Horti, która przed rokiem odrzuciła propozycję gry w CCC, bo chciała grać w Eurolidze. Teraz miałaby taką możliwość. A propos Euroligi. Działacze wicemistrza Polski mają już w planach wyjazd do jednego z zagranicznych, renomowanych klubów, który od lat występuje w najlepszych europejskich rozgrywkach klubowych.

- Dla nas to będzie zupełna nowość, dlatego skoro nadarza się taka szansa, to chcemy uczyć się organizacji na poziomie Euroligi od najlepszych - kończy Korsak.

Więcej informacji o lokalnych drużynach piłkarskich w serwisie www.maleligi.pl

Brakuje Ci informacji o drużynie z Twojej miejscowości? Zostań korespondentem serwisu maleligi.pl

od 12 lat
Wideo

Wybory samorządowe 2024 - II tura

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na polkowice.naszemiasto.pl Nasze Miasto