Kazimierz Ujazdowski: Nie ma miejsca dla komunistycznych pomników

– Niepodległy naród i niepodległe państwo ma prawo do zagospodarowania swojej przestrzeni publicznej tak, jak chce – mówił dziś przed Pomnikiem Wdzięczności dla Armii Radzieckiej Kazimierz Michał Ujazdowski, poseł PiS.

Kazimierz Ujazdowski zaprezentował projekt ustawy o miejscach pamięci narodowej, opracowany wspólnie z nieżyjącym Tomaszem Mertą (wiceministrem kultury, urodzonym w Legnicy).

Kazimierz Ujazdowski: – Chcemy, by Armia Czerwona definitywnie opuściła Legnicę.

– Ustawa ta określa, czym jest miejsce pamięci narodowej, jak powinno być chronione, według jakich zasad mogą się tam odbywać zgromadzenia i imprezy masowe – wyliczał poseł PiS Kazimierz Ujazdowski. – Ustawa ta ustanawia też zasady i tryb usuwania z przestrzeni publicznej pomników i symboli komunistycznych i nazistowskich. W Polsce nie ma miejsca dla pomników upamiętniających ludzi i organizacje, które wprowadzały i utrwalały systemy totalitarne.

Nie przypadkiem Kazimierz Ujazdowski wybrał na miejsce spotkania z dziennikarzami pomnik w Centrum Legnicy, który od lat budzi wielkie kontrowersje. Część mieszkańców chce go usunąć, a część przenieść na cmentarz żołnierzy radzieckich. Jest tez spora grupa legniczan, którym pomnik nie przeszkadza.

Usunąć pomniki. Szanować groby

– Chcemy, by Armia Czerwona definitywnie opuściła Legnicę – powiedział Kazimierz Ujazdowski i dodał. – Ustawa o miejscach pamięci narodowej nie dotyczy cmentarzy. Groby żołnierzy Armii Czerwonej zawsze będą przedmiotem troski, tak jak groby wszystkich innych ludzi.

Ustawa o miejscach pamięci narodowej daje uprawnienia wojewodzie, który wobec obojętności albo oporu władz lokalnych (tak jak to jest w Legnicy) ma prawo działać sam.

– Takie pomniki, jak ten legnicki, nie mają prawa istnienia w polskiej przestrzeni publicznej. Pomniki powinny być pozytywne i upamiętniać bohaterów, a nie gnębicieli – dodał poseł Ujazdowski.